niedziela, 20 stycznia 2019

Pokój 25


Oglądaliście film Cube? Jeśli tak, to już domyślacie się o co gramy w opisywanej dziś przez nas recenzji Pokoju 25 - o życie...

Pokój 25 to kooperacja, w której gracze poruszają się po odpowiednio przygotowanej planszy z kafli będących kolejnymi pomieszczeniami. I tak jak w filmie tak i tu czyhają na nas śmiertelne niebezpieczeństwa, (ryzykując możemy zginąć już w pierwszej turze...). Celem jest odnalezienie tytułowego pokoju, zebranie w nim wszystkich uciekinierów i wysunięcie go poza układ planszy. Do wykorzystania mamy 4 akcje: ruch, podgląd sąsiadującego pokoju, przesuwanie wiersza / kolumny oraz wypchnięcie piona towarzyszącego nam na kaflu. W kolejnych turach gracze programują dwie z czterech możliwych akcji, a następnie muszą je wykonać w odpowiedniej kolejności – nawet gdyby miało to być dla nich niekorzystne, (sytuacja na planszy zmienia się nieustannie).

Gra dostępna jest dla 1-6 graczy i w zależności od ich liczby dostępne są różne tryby gry. W większej grupie możemy grać typową kooperacją lub też wariantem z ukrytymi rolami
strażników, których celem zwycięstwa jest nie wypuszczenie więźniów z pułapki. Strażnicy mogą się ujawnić – wtedy mają przewagę wykonywania akcji na bieżąco, (bez programowania), ale z drugiej strony – więźniowie wiedzą na kogo polować :D

Pokój 25 to gra z dużą dawką emocji, szczególnie gdy wybraliśmy tryb z ukrytymi rolami. Wzajemne oskarżenia, pułapki na planszy, labirynt, z którego wyjście trzeba znaleźć jak najszybciej, ponieważ liczba rund w grze jest ograniczona, wprowadza świetnie w klimat. Jest to bardzo dobra pozycja dla osób, które nie lubią czytać instrukcji i zapamiętywać mnóstwa zasad, a dodatkowo karta pomocy w jasny sposób opisuje poszczególne pokoje, także podczas akcji podglądania nie trzeba się głowić "a co to oznaczało?". Polecam Pokój 25 także graczom średnio zaawansowanym, ponieważ każdy układ planszy jest unikalny, a dzięki temu mamy ciągle nowe wyzwania.

Zagubiony Marcin:

Zacznę nietypowo od wypraski, która jest ok i co najważniejsze przewidziano ją już pod dodatki 😊 Grube kafle z ilustracjami, czyli wspomniane wcześniej pokoje, są dość starannie wykonane i raczej długo posłużą. Karty postaci/pomocy są czytelne i duże, więc szybko odnajdziemy informacje co nas czeka w danej lokacji. Przechodząc już do samej rozgrywki to mamy kilka wariantów przeznaczonych dla określonej liczby graczy, od solo po drużynowe zmagania i myślę, że w każdym z nich spokojnie wyczujemy klimat grozy, podejrzliwości lub dużego współzawodnictwa, (jeżeli na taki wariant się zdecydujemy). Ciągła niepewność - czy zaplanowane wcześniej akcje będą miały sens i czy przejście do następnego pokoju nie odbędzie się w ciemno i pechowo nie zakończy naszej rozgrywki? Takie emocje są nieodzownym elementem tej gry, więc przeznaczona jest ona dla graczy, którym taka mechanika i tematyka odpowiada, ale my polecamy spróbować każdemu fanowi planszówek.

(O)cena: 4+ / ok. 100 zł

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz