Pościg za mordercą, którym może być każdy. Do przetrząśnięcia są podziemne tunele, parki, uliczki, porty, wyspy. Gdzie się ukrył? Kto nim jest?
Mr. Jack to gra dla dwóch osób. Jeden z graczy wciela się w rolę dociekliwego detektywa, a drugi jest poszukiwanym mordercą. Po planszy przedstawiającej Nowy Jork obaj gracze przesuwają pionki 8 bohaterów, (swoją drogą za taką cenę dlaczego nie jakieś fajne figurki?), w taki sposób, aby oczywiście zmylić przeciwnika. Zasada jest taka, że po każdej z tur Mr. Jack określa czy jego postać jest widoczna czy też nie i w ten sposób, drogą eliminacji, detektyw musi go zidentyfikować, a następnie schwytać. A Mr. Jack jest widoczny, jeśli stoi na planszy obok innej postaci lub oświetla go latarnia, (oczywiście kłamanie w tej sprawie zabija sens gry :-P ). Mr. Jack wygrywa jeśli ucieknie z miasta drogą lądową, (są do tego przeznaczone dwa specjalne wyjścia), drogą morską, (jest 5 portów, ale tylko 2 statki), lub też po 8 turach detektyw go nie schwyta. Dlatego obaj gracze muszą mocno kombinować. Mr. Jack, żeby zbyt szybko nie zdradzić swojej osoby, a detektyw, żeby zablokować drogi ucieczki i w każdej turze jak największą liczbę postaci odrzucić z grona podejrzanych.
Każda z 8 postaci, oprócz przemieszczania się po planszy ma też swoją cechę specjalną, którą można lub trzeba wykorzystać. I tak np. kapitan przemieszcza statki w porcie, inżynier buduje tunele, elektryk stawia latarnie, itd. Każda z tych cech może być bardzo pomocna dla obu graczy. Niestety, w każdej turze wybieramy naprzemiennie postaci do zagrania, więc czasem nasz chytry plan zostaje zniweczony przez przeciwnika i nie przeprowadzimy akcji, która dawałaby nam przewagę.
Gra jest bardzo emocjonująca, wypieki na twarzy gwarantowane. Strategie graczy są wielką niewiadomą, a niespodzianki związane z ruchami przeciwnika wprowadzają ogromne zamieszanie. No i ta presja czasu… Minusem jest dla mnie początkowe rozstawienie postaci, jedno takie samo dla każdej gry. I myślę, że w pewnym momencie, kiedy wyćwiczymy swoje strategie, to gra może stać się nudną, szczególnie dla zaawansowanych planszówkowiczów. Ale na pewno jest to pozycja, która nada wspólnym wieczorom silnych rumieńców ;-)
Marcina 3 zdania:
Zacznę jak zwykle od wykonania, które stoi na dobrym poziomie. Mamy drewniane oklejone krążki przedstawiające mieszkańców miasta oraz ich duże, grube karty i ładną planszę przedstawiającą miasto. Ta detektywistyczna gra jest przeznaczona wyłącznie dla 2 graczy i jest asymetryczna czyli inne cele ma Detektyw i Kuba rozpruwacz. Sama rozgrywka jest bardzo wciągająca i wymaga zastanowienia nad ruchami swoimi i naszego przeciwnika, aby nie dać mu zbyt dużej przewagi :-) Po kilku partiach macie już jakieś strategie, ale zawsze wybór osób, które w danej turze będą się ruszać wymusza na nas zmianę strategii zatem o regrywalność się nie martwcie :D Minusem jest cena, za którą inni producenci dają już zdecydowanie więcej nawet drewnianych komponentów a tu brak nawet plastikowych figurek :/ Grę polecam dla średnio zaawansowanych planszówkowo par, gdyż jest tu dużo kombinowania i trzeba się wykazać sprytem i przebiegłością.
(O)cena: 4+ / 100 zł
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz