wtorek, 26 stycznia 2016

7 ronin


Tym razem przenosimy się do dawnej Japonii, gdzie będziemy bronić wioski przed morderczymi wojownikami ninja.


7 ronin to gra strategiczna dla dwóch osób. Autorzy nazywają ją „grą taktyki i wojennej intuicji”. Jeden z graczy wciela się w role 40 wojowników ninja, którzy chcą przejąć wieś, a drugi gracz jest obrońcą tej wsi i kieruje ruchami siedmiu roninów.

Każdy z graczy ma swoją planszę odpowiadającą głównej planszy wsi. Na początku w tajemnicy, skryci za bambusowymi parawanami, obmyślamy swoje ruchy, czyli ustawiamy znaczniki ninja oraz roninów na swoich małych wioskach. (Tu uwaga, 40 wojowników ninja mamy do wykorzystania na całą grę – 8 rund, ale w każdej rundzie jednorazowo używamy ich od 3 do 5, zgodnie z rozpiską w tabeli rund. Roninów zaś używamy cały czas siedmiu, dopóki któryś nie zginie w trakcie walki). Następnie parawany są odsłaniane, a znaczniki przenoszone na wspólną planszę, gdzie atakujący i obrońcy wreszcie się spotykają. Jest zawsze wielką niewiadomą, czy przewidzieliśmy ruchy przeciwnika, czy uda nam się skorzystać z wszystkich cech roninów, czy ktoś zginie w tej odsłonie? Rozpoczyna się walka na śmierć i życie.

Ronini mają różne umiejętności. I tak na przykład Musashi zabija jednego ninję, jeśli spotka się z nim na tym samym polu. Za to Yumi, by wykorzystać swą cechę, musi zajmować pole wolne od przeciwnika i wtedy zabija jednego ninję czekającego w tak zwanych rezerwach, (czyli zmniejsza pulę znaczników możliwych do wykorzystania w kolejnych rundach). Taiko zaś leczy swoich sojuszników. Aby odpowiednio wykorzystać wszystkich roninów trzeba dobrze zapoznać się z ich umiejętnościami, przemyśleć czy chcemy spotkać na swojej drodze ninje czy musimy za wszelką cenę ich uniknąć.

Jak już wspomniałam walka rozgrywa się na planszy wsi. Jest ona podzielona na 11 obszarów, a każdy z nich ma swoją cechę. Cechy te są wykorzystywane przez ninje. Kiedy tak się dzieje? Otóż jeśli po akcjach wszystkich roninów któryś z obszarów wsi pozostaje opanowanym przez wroga, wtedy ninja korzysta z funkcji zajmowanego terenu. Może np. strzelać z wieży do roninów na obszarach przyległych, zadawać dodatkowe rany trucizną, powiększać swoją pulę 40 znaczników. I tu tak samo jak w przypadku umiejętności roninów, trzeba dobrze wiedzieć, na którym obszarze jaką mamy przewagę jako ninja, aby odpowiednio planować swoje posunięcia i zaskoczyć walecznych roninów. Co ważne, gra kończy się jeśli ninje na koniec danej rundy przejmą we władanie 5 obszarów. Dodatkowo dwa zajęte obszary specjalne, tzw. „pola”, liczą się jak 3 obszary zwykłe, więc ronini muszą mieć je pod stałym nadzorem, bo w skrajnym przypadku ninje mogą zwyciężyć mając tylko 4 przejęte tereny, (w tym dwa „pola”). Jeśli do końca 8 rundy nie zdarzy się taka sytuacja wioska i jej mieszkańcy są uratowani.

Podsumowując: szybka, około 20 minut, emocjonująca rozgrywka. Poza fazą planowania właściwie sama interakcja, zaskakujące zwroty akcji, pokazujące kto kogo w grającej dwójce zna lepiej ;)

Marcina 3 shurikeny :D

Gra dobrze wykonana z ładnymi grafikami, jedyne co mogłoby być poprawione to pionki roninów, gdyż jest ich mało więc dlaczego nie figurki? ;) Sama rozgrywka jest ciekawa, zaskakująca i mocno taktyczna. Bazujemy raczej na swoim przeczuciu, ale aby wygrać trzeba się skupić i dobrze przewidywać ruchy przeciwnika, (dlatego gra może szybko się "ograć"). Bardzo ciekawa mechanika i sam pomysł na grę oraz wyczuwalny klimat sprawiają, że jest zdecydowanie pozycja godna polecenia.

(O)cena: 4+ / 75zł

2 komentarze:

  1. Według mnie jest to gra dla miłośników kraju kwitnącej wiśni i głęboko zakorzenionych tam tradycji. Chociaż nie do końca, bo chyba warto porelaksować się przy czymś nieznanym. Ja ze starszym synem na pewno spróbujemy. A co?!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zagram. Może nie zostanę bezpańskim samurajem :)

    OdpowiedzUsuń